-Bardzo mi miło, że mnie zaprosiłeś. Wogóle się nie spodziewałam, a tu takie spotkanie.
-Jeżdżę po świecie i spotykam ludzi.
-Dziękuje ci, że mnie zaprosiłeś choć nie wiem co z tego wyjdzie.
-Wcale mnie nie chciałeś tu zapraszać, co ? Wepchnęłam się.
-To prawda.
-I…?
-Teraz to bym cię jeszcze raz zaprosił.
-Teraz, to nie wiem czy bym się zgodziła.